Jak poradzić sobie z dużymi wydatkami

10 października, 2017 , admin  
admin

Poprzedni wpis zakończyłem pewną obietnicą. Pamiętasz? Obiecałem, że dowiesz się jak zaplanować większe wydatki takie jak zmiana samochodu, mieszkania, rodzinny wyjazd na wakacje czy studia Twojego dziecka. Chciałbym, aby tak względnie duży wydatek był dla Ciebie bezbolesny.

Większe wydatki

Pomyśl przez chwilę jak często jeździsz na wakacje, ile razy w ciągu swojego życia zmienisz samochód, laptopa albo AGD w kuchni? Zwróć uwagę z jaką częstotliwością zmieniasz telefon komórkowy. Zastanów się skąd będziesz miał środki na edukację Twojego dziecka gdy dorośnie? Prawdopodobnie zdajesz już sobie sprawę z faktu, że w ciągu sześćdziesięciu lat Twojego życia, po uniezależnieniu się od rodziców będziesz miał kilka samochodów, zmienisz mieszkanie oraz będziesz chciał zobaczyć kilka lub kilkadziesiąt miejsc na świecie. Być może to wszystko Cię nie dotyczy. Każdy z nas jest przecież inny. Chciałbym, abyś zastanowił się teraz jakie duże wydatki mogą Cię dotyczyć i jak często będą się one powtarzać.

Wyjazd na wakacje

W temacie bezpieczeństwa finansowego dążymy do tego, aby Twoja sytuacja finansowa była stabilna. Pragniemy ustrzec się przed nagłymi wydatkami, które spowodują utratę zgromadzonych oszczędności. Być może zdarza Ci się także podejmowanie trudnych decyzji – jechać w tym roku na wakacje czy wyremontować mieszkanie. Miło by było nie mieć takich dylematów, nie rozpatrywać co jest ważniejsze. Większość ludzi rozwiązuje ten problem biorąc kredyt np. na kupno samochodu czy wymarzone wakacje. Chciałbym Ci pokazać, że można tego uniknąć. Chciałbym, żebyś zobaczył, że o finansach można myśleć też w inny sposób.

Jak to zrobić? Pokażę Ci to na moim ulubionym przykładzie – wakacjach. Na wakacje jeździ chyba każdy. Często są one dość sporym wydatkiem pojawiającym się u większości ludzi minimum raz do roku. Ale przecież fajnie by było pozwolić sobie na częstsze wyjazdy, nie uważasz?

Pierwszym krokiem jaki powinieneś zrobić jest oszacowanie jakiej kwoty pieniędzy potrzebujesz na wakacje w kolejnym roku. Weź pod uwagę ile wydałeś przed rokiem, gdzie chcesz pojechać, w ile osób. Zastanów się czy będzie to wyjazd do hotelu z leżeniem na plaży, a może większa wyprawa, gdzie plany mogą zmienić się w trakcie. Załóżmy że na przyszłoroczne wakacje potrzebujesz 6000 zł. Dzieląc tą kwotę przez dwanaście zauważysz, że odkładając 500 zł miesięcznie będziesz miał Twoją wyliczoną kwotę za rok. Pamiętaj, że dzięki wykorzystaniu odpowiednich narzędzi inwestycyjnych czy rachunku oszczędnościowego odłożonych pieniędzy może być więcej.

Wakacje to mój ulubiony przykład, ale zauważ, że bardzo podobnie można postąpić z kupnem nowego laptopa, samochodu czy planowaniu finansowania edukacji Twoich dzieci. Planując niektóre zakupy (np. samochód) możesz uwzględnić więcej czynników. Możesz określić termin zakupu, zastanowić się nad kwotą, jaka zostanie Ci po sprzedaży poprzedniego samochodu. Dodatkowo możesz uwzględnić wpływ inflacji, podatek od zysków kapitałowych oraz stopę zwrotu uzyskaną z oszczędzania czy inwestowania środków na samochód. Uprzedzam tylko, że to co napisałem wyżej ma zastosowanie jak zmieniasz samochód co kilka lat, a nie co roku.

Zauważasz już? Powyższe przykłady pokazują, że duży wydatek może być dla Ciebie nieodczuwalny. Wystarczy wszystko dobrze zaplanować.

Jeżeli napiszę, że planując duży wydatek możesz oszczędzić to być może mi nie uwierzysz. Pozwól, że posłużę się pewnym przykładem. Załóżmy, że kupujesz samochód za 40000 biorąc go na kredyt. Później kredyt spłacasz w pięć lat – daje to sumę ok. 48000 zł. A co byś powiedział jakbyśmy odwrócili proces i samochód warty 40000 będzie Cię kosztował 36000? Byłbyś zadowolony, prawda? Przecież chyba każdy chciałby zaoszczędzić 12 000 zł. Jak tego dokonać? Wystarczy odkładać co miesiąc, przez pięć lat 600 zł i inwestować w bezpieczne instrumenty finansowe. Zbierzesz w ten sposób 36 000 zł, a brakującą kwotą będzie zysk z inwestycji. Teraz wystarczy proste porównanie: wolisz co miesiąc odkładać 600 zł, czy spłacać ratę kredytu w kwocie ok. 800 zł?

Domyślam się, że chciałbyś teraz zapytać co zrobić w przypadku, gdy nie chcesz czekać pięć lat.  Pamiętaj, że wszystko zależy od Twojej sytuacji życiowej. Być może warto poczekać i jeździć komunikacją. A może masz służbowy samochód i właśnie teraz jest idealny czas, aby zacząć zbierać środki na prywatny samochód? Pomyśl też, czy jesteś w stanie odkładać więcej co miesiąc i dokonać planowanego zakupu wcześniej. Możesz też kupić tańszy samochód. Pamiętaj, że samochód jest tu tylko przykładem. Tak samo możesz zebrać środki na wkład własny do kredytu hipotecznego na mieszkanie, które zamierzasz kupić za kilka lat. Pamiętaj także, że im bardziej odległy w czasie zakup tym większy wpływ będzie miała inflacja na siłę nabywczą zgromadzonych oszczędności. Należy to uwzględnić w swojej prognozie.

Pokazany przeze mnie sposób jest uniwersalny – każdy większy wydatek możesz robić na mniejsze kwoty. Co Ci to daje? Przede wszystkim większe wydatki nie zrobią już spustoszenia w Twoim portfelu. Może nawet ich nie odczujesz. To indywidualna sprawa, ale większość osób bardziej poczuje jednorazowy wydatek rzędu 2400 zł na zakup laptopa niż odkładanie 200 zł przez rok.

Kredyt wiąże się z kosztami

Od swoich klientów wielokrotnie słyszałem: „wezmę na kredyt, nawet tego nie odczuję”. A przecież, kredyt wiąże się z kosztami. Pamiętaj, że w naszym przypadku nie zapłacisz odsetek od kredytu. Ponadto oszczędzając środki na rachunku oszczędnościowym czy odpowiednim funduszu po dwóch latach będziesz miał więcej niż wpłaciłeś, czyli kupisz dany przedmiot taniej. Teraz pewnie przychodzi Ci na myśl, że przecież są kredyty oprocentowane na 0%. Zgadza się są. Spróbuj tylko kupić samochód lub mieszkanie dla Twojego dziecka na 0%… Zastanów się czy aby na pewno kredyt na 0% jest bezpłatny. Co ma z tego bank, który udziela kredytu?

Wydatki z grupy nieprzewidzianych również można uczynić może nie przewidywalnymi, ale takimi, na które zawsze będą środki wtedy, kiedy ich potrzebujesz. Prosty przykład – nagła naprawa samochodu. Możesz odkładać miesięcznie z góry określoną kwotę i jeżeli wystąpi awaria korzystać z tych środków. Po zakończeniu roku kalendarzowego porównujesz ile wydałeś na naprawę samochodu i czy odkładana co miesiąc kwota jest wystarczająca.

Jak planować

Pokazałem Ci, że każdy większy wydatek można rozbić na mniejsze kwoty. Wiem, że zastanawiasz się teraz, jak zaplanować wszystkie większe wydatki, skoro Twoje dochody mogą nie być wystarczające. Powinieneś dostosować swoje oczekiwania – swój plan do swoich możliwości finansowych.  Na początku zaplanuj wydatki na rzeczy dla Ciebie najważniejsze oraz trudniejsze i wymagające więcej czasu do osiągnięcia. (emerytura, edukacja dziecka, zakup domu, mieszkania). W miarę jak zmienia się sytuacja Twoja sytuacja finansowa możesz odkładać pieniądze na inne cele. Na przykład na wymarzone podróże.

Zastanawiam się, jakie jest Twoje zdanie na temat tej koncepcji planowania wydatków. Zdaję sobie sprawę, że może pojawić się wiele pytań, wątpliwości czy niejasności.  Pamiętaj, że zawsze możesz do mnie napisać lub skomentować post – postaram się rozwiać Twoje obawy. Natomiast, jeżeli czujesz, że cała ta koncepcja ma dla Ciebie sens, ale potrzebujesz kogoś, kto pomoże Ci w dostosowaniu jej do Twojej sytuacji życiowej napisz do mnie. Myślę, że się znajdziemy nić porozumienia.

5/5 (2)

Oceń proszę artykuł

O Autorze

Inwestor, pasjonat pasywnego inwestowania. Wojskowy kontroler ruchu lotniczego. Uwielbia podróże, lotnictwo i żeglarstwo.  

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}

Zastrzeżenia prawne:

Informacje, przedstawione na stronie mają charakter edukacyjny i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi z dnia 29 lipca 2005 roku. Publikacja ma charakter wyłącznie informacyjny, a żadna z zawartych informacji nie stanowi doradztwa inwestycyjnego, analiz finansowych, rekomendacji, w tym: inwestycyjnych, podatkowych, prawnych lub księgowych. Inwestowanie wiąże się z ryzykiem, a inwestor podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

>